Po źle leczonym trądziku mogą występować liczne blizny. Często ma to związek z niedbaniem o cerę podczas leczenia trądziku, bądź dotykaniu jej lub rozdrapywaniu ran. Często po wyleczeniu schorzenia stosuje się również terapie polegającą na usunięciu skutków pozostałych po krostach. By całkowicie wyleczyć wyprysk należy pozbyć się zalegających wokół niego martwych komórek czy bakterii.
Blizny najlepiej leczyć za pomocą laseroterapii, najczęściej przy użyciu lasera bromkowo-miedziowego, który eliminuje stan zapalny. Blizny jednakże można leczyć również odpowiednimi kremami. Bardzo dobrze sprawdza się tutaj krem z wyciągiem z pereł, który ma w sobie wiele białek oraz aminokwasów. Ma on szerokie zastosowanie w terapii przeciwzmarszczkowej, idealnie napina i liftinguje skórę. Na blizny zaś działa redukująco i rozjaśniająco. Ma on działanie silnie nawilżające, zmiękczające. Przyspiesza regeneracje, stymuluje wytwarzanie włókien kolagenowych.
Dobre działanie wykazują również kremy z wyciągiem z cebuli bądź rumianku. Na czerwone plamy po trądziku dobrze działa kwas azaleinowy bądź migdałowy, który redukuje niedoskonałości a poza tym wybiela cerę, przyspiesza proces regeneracji naskórka oraz wyrównuje koloryt. Składniki naturalne, które redukują blizny to również miód, cytryna, wosk pszczeli czy oliwa z oliwek, na rynku jest wiele kremów zawierających te naturalne produkty. Ich wspólne działanie przynosi najlepsze efekty.
ALOES! do wszystkich tych podanych sposobów trzeba dorzucić aloes. Mi właśnie żel aloevera pomógł, który ma w swoim składzie naturalny aloes własnie. Konsekwentne i regularne stosowanie, a potem to już tylko z każdym dniem coraz lepsze efekty. Polecam przestestować 🙂 nawet jak mi ktoś nie wierzy, to tak na ślepo, proszę spróbować
ja to jeszcze chcę spróbować kwasu migdałowego, bo nie próbowałam, a wydaje mi się, że też może pomóc