Wypryski na policzkach to zazwyczaj wynik złej diety. Mogą być także spowodowane piciem alkoholu albo paleniem papierosów. Zazwyczaj jednak za trądzik na policzkach odpowiedzialne jest nieodpowiednie i niezdrowe odżywianie się. Głównym problemem może być zbyt duża ilość cukru w diecie. Warto więc ograniczyć słodycze, zwłaszcza czekoladę. Źle działa także białe, pszenne pieczywo oraz nabiał, a także jajka. Poza tym z pewnością na stan naszej cery nie pomagają gazowane napoje. Bardzo wiele osób widzi u siebie poprawę cery po przejściu na wegetarianizm lub weganizm. Zwłaszcza niejedzenie mięsa może pomóc w pozbyciu się problemów z cerą.
Powodów pojawiania się pryszczy na policzkach może być jeszcze kilka. Zdecydowanie największe znaczenie ma nadmiar sebum, przez który to pojawiają się wypryski. Poza tym kobiety które nie czyszczą i nie myją swoich przyrządów do makijażu, takich jak pędzle czy gąbki, także mogą cierpieć na trądzik na policzkach. Wypryski na policzkach pojawiają się także częściej w czasie menstruacji, dojrzewania, ciąży czy menopauzy. Jak widać wpływ mają hormony.
Jak zwalczyć trądzik na policzkach?
Przede wszystkim należy pamiętać o odpowiedniej diecie i ruchu fizycznym. Dotlenianie cery pomaga o wiele bardziej niż palenie papierosów czy siedzenie przed telewizorem. Poza tym należy dbać o to w jaki sposób pielęgnujemy naszą cerę. Należy używać jedynie takich kosmetyków, które są przeznaczone do naszego typu skóry. Nie należy podrażniać wrażliwej skóry kosmetykami dla skóry tłustej, czy odwrotnie – za mało skuteczne będą kosmetyki do cery wrażliwej, dla skóry tłustej. Należy więc odpowiednio dopasować pielęgnację i kosmetyki. Przede wszystkim należy pamiętać, że nie wolno pozostawiać na twarzy nadmiaru sebum, ale nie należy także zbyt wysuszać skóry, bo to także doprowadzi do powstania wyprysków.
Jeśli nasze problemy z trądzikiem na policzkach są długotrwałe i nie potrafimy samodzielnie sobie z nimi poradzić, należy wybrać się do dermatologa, który doradzi odpowiednie leczenie.
Najbardziej problematyczne dla mnie miejsce… I chyba takie, które pozostawia najwięcej przykrych blizn po sobie. Tak długo leczono mnie antybiotykami!! I ten problem stale wracał. A nikt mi nie powiedział, że to od złej diety, albo palenia papierosów. Nikt. Oszczędziłabym wiele pieniędzy. Antybiotyki to jedno, a leczenie potem przebarwień laserem to drugie. Cieszę się, kiedy czytam tego typu artykuły. Szkoda, że trafiam na nie tak późno. Odkąd rzuciłam palenie, zaczęłam jeść zdrowo i ćwiczyć – niesamowita poprawa! Wszystkim powinno mówić się to już na samym początku. Pewnie nie tylko przy trądziku na policzkach. Pozdrawiam!